Ten przepis przyniósł i wykonał po raz pierwszy dla nas ulubiony kuzyn Zosi - Wojtuś. Odjęliśmy tyle cukru ile się dało ( bez szkody dla posypki - kruszonki), można go częściowo zastąpić ksylitolem i nadal jest to niepowtarzalny smakołyk. Najlepszy serwowany na ciepło, a w lecie z gałką lodów.
Z przepisu wychodzi 16 porcji. Jedna porcja (1/16) ma 2,4 WW i 1 WBT
APPLE CRUMBLE WOJTUSIA.
150g cukru lub po połowie cukier i ksylitol
270g mąki
170 g masła
2 łyżeczki cynamonu
1 cytryna
500 g obrane ćwiartki kwaskowatych jabłek ( 3,4 duże jabłka), porzeczki, jeżyny, maliny( mogą być mrożone)
Do mąki kroimy plasterki schłodzonego masła i ręcznie kruszymy je z maką na grudkowatą masę( nie zagniatamy!).Na koniec dodajemy cukier i także kruszymy masę. Wstawiamy do lodówki.
Na wysmarowaną olejem lub masłą niska blachę okragłą kroimy ćwiartki jabłek, ewentualnie posypujemy porzeczkami, malinami , posypujemy cynamonem i skrapiamy sokiem z cytryny. Następnie posypujemy kruszonką i do piekarnika!
Jabłka z kruszonka
Kwaśne owoce i cytryna dodają smaku
Apple crumble piecze się ok 35-40 minut w temp 180.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz