Ewidentnie coś jest nie tak.
W glikemiach.
W wynikach.
W chaosie naprędkich zmian i moich decyzji co do dawek insuliny.
W przypadkowo znajdywanych papierkach po cukierkach" na hipo", po szybko znikających zapasach z torby miernikowo-ratunkowej...
W pierwszym zaprzeczeniu, w drugim płaczu, w moim usprawiedliwianiu jej i po raz trzeci powtórzonym kłamstwie:" ja tego nie wzięłam".
Dochodzenie,śledztwo, dowód.
Nienawidzę tej roli policjanta, strażnika i sędziego.Chcę być mamą, dlaczego nie mogę być tylko mamą i postraszyć psującymi się zębami?
" Tylko nie strasz chorobą", " Tylko nie powiedz za dużo" kołacze mi się w głowie...
Coś w naszych z Zosią relacjach się zmienia, czuję się z tym fatalnie, znika nasze przymierze, wspólnie rozumiany cel, zaufanie i pewność,że mam ją pod kontrolą. Nie mam, bo jednak się wymyka. przegrywam nasze wspólne zaufanie z głupią zachcianką.
Zachcianki, podjadanki, podkradanki, czy zrobiłam dobrze,że pozwalałam " planowo" włączyć słodycze do jej jadłospisu? Chciałam tylko aby właśnie NIE miała poczucia absolutnego zakazu i ograniczenia chorobą...
Może trzeba było drastycznie uciąć kwestię słodyczy na początku choroby? Od razu przejąć rolę strażnika - żandarma?
Chcę być "tylko" mamą...
Blog gdzie chcemy podzielić się doświadczeniami jako opiekunowie dziecka z cukrzycą typu 1, prowadzonego na pompie insulinowej. Blaski i cienie codzienności.
Etykiety
cukrzyca typ 1
(70)
rodzice
(45)
praktyczne porady
(35)
glikemia
(31)
pompa
(27)
dobry produkt
(19)
co nowego?
(16)
psychologia dla rodzica
(14)
żywienie w cukrzycy typu 1
(12)
insulina
(9)
przepisy
(8)
humor
(7)
stewia
(7)
Freestyle libre
(6)
sztuczna trzustka
(6)
Aplikacja "Diabetes:M"
(5)
Aplikacja" My diabetes" czyli obecnie "Diabetes:M"
(5)
insulina bazowa
(5)
przydatne aplikacje
(5)
aktywność i cukrzyca
(4)
materiały do pobrania
(4)
baza
(3)
galeria Zosi
(3)
przekąski
(3)
Carelink
(2)
glukometr
(2)
obrazkowa tabela WW
(2)
podjadanie
(2)
tabela WW
(2)
tabelka kontroli glikemii
(2)
bolus kwadratowy
(1)
cukrzyca i szkoła
(1)
suplementy diety
(1)
szkoła
(1)
tabela WBT
(1)
tabela wymienników białko-tłuszczowych
(1)
warto zajrzeć
(1)
wkłucie
(1)
wymiennik białkowo- tłuszczowy
(1)
No cóż, odzywam się bo miałam dopiero co ten sam problem, cukier np. szybował w górę jakby był posiłek i nie poszła insulina, lub zapach czekolady się roznosił...też w planie mamy słodycze, tzw. dzień słodki, ale to wyraźnie nie wystarczyło, przy okazji wizyty u lekarza (którego córka też ma cukrzycę) poradziłam się co zrobić; doradziła po pierwsze nie robić z tego dramatu, po drugie może zmienić dzień słodki na codziennie jeden słodycz; starałam się córce wytłumaczyć, że przecież jej nie zakazujemy, że niech powie, itd. po 2-3 tygodniach to ustało; staram się być mniej rygorystyczna
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpis, trochę mi lżej,ze to nie tylko mój problem. Jeszcze go nie "przegryzłam".
OdpowiedzUsuńScenariusz planowania codziennego jednego słodycza sprawdzał się u nas przez całe nasze dwa i pół roku. Byłam mniej rygorystyczna, bo mamy też zdrowe rodzeństwo,które jest w wieku pochłaniania wszystkiego o różnych dziwnych porach a i przez to stwarzania "zamieszania jedzeniowego" - zapachy, przeglądanie lodówki, dojadanie do uczenia się itd... no i mała jest wtedy niezadowolona i ma poczucie swojego niesprawiedliwego ograniczenia. Na razie jesteśmy na etapie kary , a ja muszę przemyśleć sensowną strategię aby i rodzeństwo i rodzina mieli trochę normalności a nie reżimu.
Zajrzałam też na Pani bloga.Ma spore zacięcie kulinarne. Może uda się nam stworzyć małą platformę rodzicielską?
Pozdrawiam